„Pan Peabody i Sherman Show”, czyli zabawna historia o genialnym psie i chłopcu
Kreskówkę „Pan Peabody i Sherman Show” mogą oglądać dzieci od 7. roku życia. Tytułowi bohaterowie podróżują po różnych epokach historycznych. Serial prezentuje przygody, które spotykają genialnego psa i chłopca.
Pełnometrażowy film animowany „Pan Peabody i Sherman” miał premierę w 2014 roku. Twórcy produkcji inspirowali się dziełami Teda Keya, amerykańskiego rysownika i pisarza.
Fabuła serialu “Pan Peabody i Sherman Show”
Głównymi bohaterami serialu są pies, Pan Peabody, oraz jego uczeń i zarazem adoptowany syn, Sherman. Ten pierwszy, laureat Nagrody Nobla, jest wynalazcą, konstruktorem i doradcą politycznym. Pan Peabody uchodzi za najmądrzejsze zwierzę na świecie, a jego zdanie respektują nawet głowy państw. Jednocześnie pies opiekuje się i wychowuje chłopca, Shermana. Obaj bohaterowie prowadzą show, w którym pokazują swoje przygody, spotykają się z ciekawymi gośćmi i prezentują muzykę. Pan Peabody i Sherman przenoszą się również do przeszłości za pomocą specjalnego wehikułu czasu. Twórcą maszyny jest pan Peabody. Serial w polskiej wersji językowej można obejrzeć, między innymi, na kanale telewizyjnym TeleTOON+.
Kto może oglądać serial „Pan Peabody i Sherman Show”
Kreskówka „Pan Peabody i Sherman Show” jest przeznaczona dla dzieci od około siódmego roku życia. Przygody dwójki bohaterów zaprezentowano w zabawny i atrakcyjny sposób. Serial doskonale przekazuje treści dotyczące historii, kultury, sztuki, geografii, biologii, chemii, fizyki, matematyki, języków obcych oraz innych dziedzin wiedzy. W ten sposób dziecko zdobywa nowe informacje, staje się ciekawsze świata i chętnie pozyskuje kolejne wiadomości, na przykład w szkole.
Pełen slapstickowego humoru serial został zrealizowany na podstawie kinowego hitu słynnej wytwórni DreamWorks o psie-geniuszu, który wychowuje... chłopca o imieniu...
Pełen slapstickowego humoru serial został zrealizowany na podstawie kinowego hitu słynnej wytwórni DreamWorks o psie-geniuszu, który wychowuje... chłopca o imieniu...